środa, 7 lipca 2010

Hania


4 komentarze:

ars-emet pisze...

Nooooo, to poszło! Gratulacje z Toronto!

Gośka pisze...

Gratuluję. Jest fantastyczna :)

Anonimowy pisze...

Moja tu obecność to czysty przypadek ale jak zobaczyłam fote z talerzem szpitalnym, podobnym do tego, który mi postawiono w marcu koło łózka, to oczekiwałąm zdjęć kolejnych, nieznanego mi dziecka nieznanych rodziców... pozdrawiam ciesze sie z Hanki jak nie wiem :D tak bezinteresownie i niech jej sie w życiu wiedzie :)
"ciocia" Justyna z Krakowa ;)

maciej pisze...

Ojcze foty dawaj bo Hanka rośnie a my tu jej nie widzimy:)